[O1] zamarzłem czy coś gorzej???

[Casper]

dobra poszukałem i znalazłem, zawór ten co jest na filtrze paliwa jest to tzw. "podgrzewacz" odpowiedzialny za podgrzewanie paliwa w filtrze jeżeli temp. jest za niska, zamierzam zastosować tzw. zawór zwrotny z pompką na doprowadzeniu paliwa, nie pozwoli on na powrót paliwa do baku i w razie co można dopompować paliwa do pompy jeżeli jest problem z odpaleniem

"smok" rozbiorę i pozbędę się zaworu w króćcu "V" żeby wyeliminować objaw pęcherzyków powietrza w przewodach paliwowych

dodatkowo zaleje do pełna + litr denatury i zobaczymy czy jutro odpalę, zapowiadają u mnie około -25 stopni

przede wszystkim chcę nie mieć problemów z opaleniem, oraz wyeliminować objaw taki, że po zimniejszej nocy (od 0 stopni) muszę długo kręcić (ok. 20-40s) zanim załapie silnik

zanim ktoś zacznie pisać o kątach wtrysku, są OK, DGW ustawiał w listopadzie i od tamtej pory nic przy rozrządzie nie było tykane, dam znać jakie efekty jutro rano jeżeli uda mi się wszystko co zaplanowałem dzisiaj zrobić, bo do 16 praca, a będę to wszystko na parkingu robił bo garażu niestety brak...

[zbn]

Witam, mam identyczny problem-jakbym sam pisał słowa powyżej. Oct 1 98' AHF slx. Przed wigilią(-8st). C odpaliłem i odśnieżam, po ok. minucie silnik gaśnie-oho pomyślałem, nie jest dobrze. I miałem rację, nie odpalił aż do odwilży 2 dni później. Przez miesiąc temperatury do max. -6 i wszystko ok. W środę wsiadam po pracy (-9st.) odpalam i jadę; po kilometrze silnik sam gaśnie i już wiedziałem, że dalej nigdzie nie pojadę.

Podobny objaw w przewodzie paliwowym pomiędzy pompą a filtrem paliwa-duże bąble powietrza. Mechanik twierdzi, że nie powinno ich być i że pompa się zapowietrza, ale nie wie jak je zlikwidować. Paliwo tankowane na auchan. Brak konkretnego pomysłu jak usunąć problem. Myślę nad wymianą całego przewodu od baku, może jest porowaty. Gdy coś ustalę poinformuję.

[tryton]

co do bąbla powietrza w przewodzie to zdania są podzielone ja tam bąbelka mam i nie mam problemu z paleniem

[Casper]

zbn, jedyny słuszny i prawidłowy sposób na bąble powietrza w paliwie jaki znalazłem to:

http://forums.tdiclub.com/showthread.php?t=68872

dodatkowo popraw zaciski na przewodach przy filtrze, żeby mieć pewność, że są szczelne, oraz możesz sprawdzić/wymienić uszczelkę na "podgrzewaczu"

wracając do mojego przypadku wczoraj po pracy odpaliłem autko po baaaaaardzo długich męczarniach i wielokrotnym kręceniu (musiałem się wspomóc kablami i drugim autem bo aku by tyle nie wytrzymał), rozgrzałem porządnie auto, przegoniłem, zalałem full + naftalina (czy jak to tam się nazywa) myśląc, że to tylko problem z paliwem, dzisiaj rano -23 grzanie świec 3x kręcenie po 10-15s po 15 min się poddałem nie odpaliła, wsiadłem do astry 1.4 i cyk za pierwszym rozruchem pojechałem do pracy.
dzisiaj biorę się za montaż zaworu zwrotnego z pomką + filtr paliwa nowy, ale najpierw jeszcze sprawdzę bezpiecznik świec w pudełku aku, żeby mieć pewność, że dostają na 100% zasilanie, jutro rano kolejna próba i zdam relacje czy odpaliła

[MaRciN_Sk7]

Witam
Mam podobny problem, tylko że moje autko odpala ciężko i można powiedzieć, że jeździ, a mianowicie problem polega na tym, auto przyśpiesza normalnie, do pewnego momentu i zaczyna sie dusic i automatycznie hamuje na początku zaczynało się to przy jakiś 4 tyś, a teraz ledwo minie 2 tyś i koniec jazdy. czasem zgaśnie i już nie zapali filtr zmieniony, przewody sprawdzone czy nie mają żadnego wycieku, bąbelki powietrza widać w wężyku, jak jest na luzie to wkręca się normalnie na obroty, a gdy się jedzie to go muli i da się tylko jechać na niskich obrotach, turbinę tez sprawdzałem i jest dobra, także gdzie szukać przyczyny :?:

[Deco]

Mi też się zapowietrza układ, wymieniłem smoka w baku ale nie jestem przekonany, że to była jego wina. Myślę, że winne chyba są nieszczelne przewody paliwowe, które przy dużych mrozach gdy stają się sztywne i łapią lewe powietrze. Na razie czekam do czwartku na odwilż. Filtr paliwa wymieniłem tej zimy już 2 razy. Przy wymianie smoka w temp. -14 st. paliwo było płynne więc wiem, że to na pewno nie jest wina paliwa.

[Casper]

no dobra nie trzeba czekać do rana, znalazłem problem u mnie, mianowicie bezpiecznik 50A był walnięty, co ciekawe nie ten od świec, tylko drugi, który jest opisany jako "elektroniczne urządzenie sterujące silnikiem", walnięty jest też 40A bezpiecznik nr.3 czyli od drugiego wentylatora chłodnicy, wymieniłem 50-tke 2x zagrzałem świece i odpalił na dotyk bez najmniejszych problemów, filtr nadal ten sam, zaworu zwrotnego nie założyłem, pytanie teraz czemu bezpieczniki walnęły :?:
prawdziwy test będzie rano, dzisiaj ma być najmroźniejsza noc, dam znać czy odpalił :szeroki_usmiech

[Deco]

Casper, Piszesz o tych bezpiecznikach, które są na akumulatorze??

[Casper]

Deco, dokładnie tak

dzisiaj rano 2x grzanie świec i odpaliła na dotyk przy -26, czyli problem rozwiązany

[robertobadzio]

witam
u mnie podobny problem.mnie nie bylo w sobote bo bylem w szkole ale zona rano zapalila,jezdzila przez dzien a wieczorkiem przejechala okolo700m i koniec.
wczoraj wrocilem ze szkoly;przewody puste,zalalem filtr po dluzszym kreceni zapalil i tak 3 razy czyli paliwo nie dochodzi i na wczoraj dalem sobie spokoj bo juz pozno i zimno.dzis stoi w zimnym garazu na kanale a od spodu grzejnik olejowy,po powrocie z pracy biore opalarke w dlon i bede ogrzewal przewody pod spodem.
ponadto od jakiegos czasu mam inny problem ktory tez byl powyzej poruszony
spadek mocy,brak ciagu zgasniecie silnika najpierw przy okolo 4 tys/obr pozniej juz coraz bardziej przy nizszych obrotach,przy emeryckiej jezdzie do max2 tys obr wsio oki,co to moze byc bo na ten problem nie bylo powyzej odpowiedzi.czy te objawy moga byc polaczone ze soba??

[Esdes]

Woda w paliwie nie jest tak prosta do odmarźnięcia teraz. Pamietajmy że uszlachetniacze działają wtedy gdy zastosujemy je przed mrozami a nie w ich trakcie. Najlepszym rozwiązaniem jest dolać do pełna z uszlachetniaczem, rozgrzac auto i poprostu przedmuchać tą zamarzniętą wodę w rozgrzanym garażu. Zobaczmy czy filtr paliwa nie jest oklejony taką gęstą mazią. Jesli jest - wymiana filtra jest konieczna. Kiedys miałem coś takiego w Merolku że po mrozach i problemem z paliwem i wodą w nim, po przejściu mrozów silnik dalej szarpał choć można było jechać. Na wolnych obrotach cykał ale gdy zaczeliśmy jechać po 500 metrach szrpał, tak z kilometr i wszystko wracało do normy. Czyli filtr sie nagrzał ale ta maź na nim pozostawała co hamowało dopływ paliwa.

[Casper]

robertobadzio, bez podłączenia VAGa to jak wróżenie z fusów, można domniemywać złej jakości paliwo, zapchany filtr paliwa, wtryski, pompa wtryskowa, najlepiej podpiąć autko pod kompa zobaczyć co wypluje

[MaRciN_Sk7]

Przewody i smok wyczyszczony, filtr zmieniony, bąbelków powietrza w przewodzie idącym od filtra jest strasznie duzo, takze to bedzie pompa czy co? Auto jezdzi tylko na niskich obrotach, tak do 3 tyś/ obr to jest max

[Esdes]

Jak ktoś woli z byle czym biec na Vag i sprawdzać to niech leci. To nie jest sposób na rozwiązywanie problemów a jedynie ostateczność moim zdaniem. Każde podpięcie na Vag kosztuje. Znam kolege który pracuje w Fordzie i jak nieraz opowiada z czym ludzie przyjeżdżają podpinac się pod komp to ręce opadają. Najlepsze jest to że nieraz wystarczy dmuchnąć w uszczelkę by wszystko było OK, a ludzie płacą jakby awaria była nie do zrobienia. Pojedziesz na Vag tam ktos powie że pompa bo paliwo nie idzie wymienisz pompę a okaże się że wystarczyło przepchać palcem szlauf. Jak są oznaki zgęstniałego paliwa to nie szukamy problemu gdzie indziej! Mamy problem w paliwe a chcemy wymieniać pompę moim zdaniem. A Vag? Zawsze im ufacie? Bo ja nie do końca.

[Casper]

Esdes, nie mówię, że ma jechać do serwisu odrazu, jak ma jakiegoś znajomego, albo kogoś z OCP w okolicy z VAGiem to warto sprawdzić, nie zawsze wskaże co jest problemem ale może naprowadzić + można sprawdzić wartości jakie pokazuje silnik i zrobić logi dynamiczne a to już bardzo dużo mówi

przykład mój, komp wywalił błąd "01177 - Komputer sterujący silnikiem 64-10 - Aktualnie nie można sprawdzić - Sporadyczny" 10 min. temu skojarzyłem, że bezpiecznik który mi walnął jest dokładnie za to odpowiedzialny, a przez to mi świec nie grzała

[robertobadzio]

godz temu wrocilem z garazu
jak narazie wsio oki
odpiolem przewody przy filtrze i skoku,przepchalem pompka do pomp materaca
wym zaworek na f.paliwa
odpowietrzylem na pompie
zalalem do pelna ON+jakis preparat do On- nie pamietam jaki
tydz temu wymienilem wszystkie filtry i olej
przegonilem ja i nawet przy obrotach ponad 4tys bylo oki
jutro pojade do pracy autostrada wiec przegonie ja na maxa ,zobaczymy co bedzie i zdam relacje
aha- wczesniej przez 8 godz pod autem stal grzejnik olejowy tez zapewne pomogl.
powodzenia wszystkim
do jutra

[ Dodano: Pon 25 Sty, 10 20:30 ]
smoku a nie skopu-literowka:P

[Casper]

robertobadzio, czyli moje pierwsze podejrzenie prawdopodobnie było główną przyczyną, złej jakości paliwo :szeroki_usmiech

[zbn]

Casper
Wezmę pod uwagę Twoje sugestie co do bezpieczników...ale żeby taka kumulacja? Hmm. Tymczasem umówiłem się na czwartek z "grubszym" specem , zobaczymy co stwierdzi. :?:

Przy okazji,
jakiej firmy i za ile kupujecie filtr paliwa?

[Casper]

zbn, bezpieczniki nie mają nic do bąbli powietrza o których pisałeś, moja nie gasła już po odpaleniu, ale sprawdzić nie zaszkodzi

ja kupuje filtr MANN'a za około 90zł

[kbjanek]

no i mnie tez trafilo,
kupilem skode w sierpniu i nie bylo najmniejszego problemu az do niedzieli,
ide do auta przekrecam kluczyk zapalaja sie lampki - po chwili gasna, przekrecam dalej i raz zakreca rozrusznik i gasna wszystkie lampki z wyjatkiem aku, po chwili restartuje sie komp (zerowanie godziny i przebiegu) i zapalaja sie lampki, ale teraz juz pala sie na stale: abs, esr, kierownica, aku i cos jeszcze. oczywiscie auto nie odpala. paliwo leje na shellu vpower diesel. auto mialo przeglad niecale 10 tysi temu). nie mam mozliwosci doturlania go do ogrzewanego garazu ani 500 metrowego kabla do farelki. od czego zaczac zeby octavie postawic na nogi? wydaje mi sie zee to nie aku bo swiatla sa, radio lazi itd

[robertobadzio]

Casper, nie sadze zeby bylo to paliwo BP ultimate,no chyba ze...

[Casper]

kbjanek, podłącz na kable aku od innego auta i zobacz czy odpali, jak tak to raczej wina aku, jak nie to trzeba szukać

robertobadzio, nigdy nie mów nigdy, skoro filtr nowy to albo paliwo, albo ew. zapowietrzony układ był, a może miałeś cofkę paliwa

[robertobadzio]

[
robertobadzio, nigdy nie mów nigdy, skoro filtr nowy to albo paliwo, albo ew. zapowietrzony układ był, a może miałeś cofkę paliwa

jednorazowa cofka?

[ Dodano: Pon 25 Sty, 10 22:20 ]
podejrzewam ze przewody przy baku zamarzly
na szczescie to byla ostatnia w najblizszym czasie taka zimna noc: :wink:

[ Dodano: Wto 26 Sty, 10 10:59 ]
witam
dzis rano autko zapalilo na dotyk,w drodze do pracy przegonilem octe i nie zmulilo jej ani raz-cuda jakies bo tak na dobra sprawe to niczego konkret nie zrobilem.mam nadzieje ze posostali tez nie mieli klopotow.pzdr.

[kbjanek]

Casper,
ni cholery, ani aku od ojca, ani maszynka do ozywiania aku nei pomogly,
auto juz czeka u bednarka na lepsze czasy,
maja jutro zobaczyc co i jak i dlaczego

wyjasnilo sie akumulator trzymal ponizej 25%
wiec wymiana na nowy

[Deco]

No i u mnie się wyjaśniło co dolega mojej skodzince. Zapchany przewód paliwowy. Wydmuchałem całe paliwo z przewodu dmucham dalej a tu lipa - zapchany praktycznie całkowicie. Macie jakiś pomysł jak to przepchać?? Tak się zastanawiam nad kupnem jakiegoś kabla w miarę elastycznego - tylko nie wiem jaka jest średnica w tych przewodach.

EDIT już wiem ma 8 mm średnicy wew. Jutro będe go przetykał kablem o średnicy 5 mm i zobaczymy czy dam radę